środa, 20 stycznia 2010

Coś się kończy, coś się zaczyna.

Zamysł tego bloga był ambitny. Miało być mnóstwo recenzji, częste aktualizacje i cuda na kiju. Tymczasem jak zwykle rzeczywistość szybko sprowadziła mnie na ziemię. Kilka tekstów na krzyż i brak nowego wpisu od przeszło 3 miesięcy. Doszło już nawet do tego, że po prostu zapomniałem o istnieniu tego miejsca.
Tak... słomiany zapał to zdecydowanie jedna z moich największych wad. Na taki stan rzeczy złożyło się kilka czynników. Oprócz zwykłego lenistwa doszedł napięty harmonogramu zajęć i mała liczba zapadających w pamięć filmów, obejrzanych przeze mnie w ostatnim czasie.
Mówią, że tonący brzydkiej się chwyta (;]), dlatego, postanowiłem zmienić nieco konwencję tego miejsca.
Pożegnajmy krótki i niezbyt obfity w treść żywot Celuloidowego świata, a powitajmy PiQlturę, czyli blog ogólnokulturowy. Filmy, literatura, muzyka, gry, komiksy, wydarzenia...co tylko na klawiaturę się nawinie. Pole do popisu większe, przez co może łatwiej o częstsze aktualizacje.
Do rychłego (mam nadzieje) przeczytania.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...